Krewetki teryiaki:
Krewetki posypujemy świeżo mielonym pieprzem, solą morską, lekko polewamy je oliwą z oliwek, dodajemy ząbki czosnku przeciśnięty przez praskę i całość szczelnie zawijamy w folię aluminiową; wkładamy do lodówki na min. godzinę.
Na rozgrzanym maśle przesmażamy posiekaną cebulę i czosnek, dodajemy sos sojowy, posiekaną natkę zielonej pietruszki, a następnie dodajemy nasze krewetki, które w lodówce przeszły już przyprawami. Chwilę razem smażymy. Dodajemy łyżkę sosu teryiaki, delikatnie mieszamy i gotowe!
Chipsy z boczku:
Bardzo cienkie plastry boczku rozkładamy (każdy plaster pojedynczo) na blaszce na papierze do pieczenia i wkładamy do rozgrzanego piekarnika do 200 stopni na dosłownie parę minut (3-5 minut)- obserwujemy aż się tłuszcz wytopi i uzyskamy piękne, skwierczące chipsy „boczkowe”.
Puree z bobu:
Bób (1kg) gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękkości. Pozostawiamy do wystudzenia, obieramy. W międzyczasie gotujemy trzy ziemniaki. Obrany bób przesmażamy na maśle i dodajemy do ugotowanych ziemniaków. Całość tłuczemy tłuczkiem. Możemy dodać posiekany koperek i odrobinę świeżo mielonego pieprzu.
Podajemy cudowną kompozycję smaków!
Oto krewetkowe wariacje na moim blogu:
1. Krewetki w porowo-imbirowym klimacie- Post z dnia 14.11.2014:
2. Krewetki tygrysie z warzywami- Post z dnia 07.11.2014:
3. Krewetki argentyńskie- Post z dnia 27.10.2014:
4. Tagliatelle z krewetkami- Post z dnia 12.11.2014:
5. Tagliatelle z krewetkami- Post z dnia 06.11.2014:
6. Krewetkowa delicja- Post z dnia 30.11.2014:
7. Krewetki w mleku kokosowym- Post z dnia 01.03.2015:
8. Krewetkowo po japońsku- Post z dnia 12.03.2016: